Priwjet!
Piękny czarny saabik zawitał na pakiet pod tyutułem: stg0 i modyfikacja zachowania skrzyni automatycznej.
W zasadzie to ja miałem zrobić objazdówkę po Polsce – wycieczka w stronę podkarpacia i po drodze ogarnąć temat, ale wyszło inaczej. Może to i dobrze 🙂
Samochód Kamila – wyposażony w instalację LPG, nie chcieliśmy ruszać wtryskiwaczy benzynowych (zapętlenie), stąd decyzja o lekkiej modyfikacji stg0 – około +30Nm, +30Nm w stosunku do ospałej serii, tak po prostu aby jeździło się choć trochę lepiej.
Ciekawostką jest fakt, że modyfikacja zachowania skrzyni (klik), a właściwie to głównie przekalibrowanie pedału gazu (co pośrednio przekłada się na jej inne reakcje) dała dużo lepsze wrażenia niż samo podniesienie mocy do poziomu 2.0t 🙂
Na początku zrobiliśmy sam soft i dostroiliśmy instalację gazową – czuć było lekką różnicę, ale bez jakiegoś specjalnego wow, w końcu to raptem 0.25bar doładowania więcej (które nawiasem mówiąc trochę bardziej czuć w manualu), natomiast już po drugiej modyfikacji obaj byliśmy pod wrażeniem że autko zdaje się być o wiele żwawsze, nawet ruszając z miejsca, czy zwyczajnie kręcąc się 'w koło komina’.
Nie sugerujcie się trawnikiem 😛 foto pochodzi z czasu, gdy z nieba nie leciało to białe g..
Zresztą.. co tu dużo pisać – po raz kolejny podtrzymuję: wariant mocowy 1.8t to sztuczny twór stworzony na bazie B207L 2.0t, który nigdy nie powinien ujrzeć światła dziennego 🙂
Krótko od Kamila:
Pozdrawiam!