A dziś o autku Mateusza, samochód bardzo ładny, dostał jednak (pierwsze) drugie życie, wymagał zapewne sporo pracy (kosmetyka), aby doprowadzić go do ładu, gdyż za granicą ktoś go olał i zajął się innym. Bezduszni 😀
Samochód bazowo w wersji 1.8t, 150KM, co ciekawe na krótkiej 5-biegowej skrzyni (przełożenie główne i-4.05), a przy 1.8t trafiały się one baaardzo rzadko. Statystycznie 85-90% 1.8t miało dłuższą skrzynię z i=3.82 – fajniejsza w dalekie trasy, jednak trochę bardziej zamulająca autko.
Jak pamiętam spotkaliśmy się na Orlenie w Zambrowie, gdzie została przeprowadzona diagnostyka auta, na początku w serii, standardowo wyszło na jaw że zawór DV jest nieszczelny – do wymiany. Jednak poza tym 'wszystko grało’.
Swoją drogą jest to jeden z naprawdę niewielu saabów, który na obrotach nominalnych = 720rpm pracował aksamitnie równo i cichutko, co bardzo pozytywnie świadczy o kondycji silniczka 🙂
Saabik dostał aktualizację software do najnowszej dostępnej wersji – zawsze to robię, aby przy okazji pozbyć się ewentualnych zmian jakie ktoś kiedyś mógł poczynić – startujemy z czystego, seryjnego, aktualnego pliku.
Ode mnie także dostał drugie życie – nieustanie ulepszaną i rozwijaną modyfikację typu stg1, z założeniami na poziomie 320Nm tak aby zachować jeszcze seryjne sprzęgło, oraz okolice 200 KM – tu na więcej nie pozwalają ani wtryskiwacze ani turbo (no może jeszcze +10…15KM). Autko zostało zlogowane, muszę przyznać że trochę 'pocisneliśmy’, ale jest to konieczne aby potwierdzić że jest bezpiecznie i wszystkie parametry mieszczą się w normie. Jedyny minus to zawór dv, przez co samochód nie miał aż takiego super 'kopa’ z dołu a turbinka wykonywała wzmożoną pracę, jednak Mateusz obiecał niezwłocznie go wymienić (zabrakło mi już zapasowych..!).
A przy okazji mamy kolejne potwierdzenie, że auto 'po programie’ może spalać mniej 🙂
Dostałem też wykres z hamowni z pomiaru, wyniki całkiem ciekawe, może tylko ciut optymistyczne 🙂
Pozdrawiam!