Hej! Padające czujniki położenia wału to ostatnio jakaś plaga… jeśli Twoje auto niespodziewanie gaśnie, a już w szczególności gdy silnik jest rozgrzany, lub tuż po zgaszeniu nie chce odpalić – kręci i nic, to można zacząć od podmiany czujnika położenia wału.
Myślę że to dość typowa sprawa w wielu markach aut, tyle że inne marki jakoś chętniej pokazują błąd tego czujnika (lub inne komunikaty – typu brak synchronizacji wału korbowego i wałków rozrządu lub sygnał przerywany). Trafiłem już ze cztery takie auta.
Jedno z nich samo gasło i bezproblemowo odpalało, zaś drugie jak już zgasło tak musiało ostygnąć aby ponownie odpalić. W obu tych przypadkach winny był czujnik położenia wału.
W trzecim i czwartym niestety był to początek końca ECU (klik po więcej info), jednak tam sterowniki nawet po wymianie czujnika za jakiś czas non stop pokazywały błąd P0340.
Także statystycznie jest póki co 50:50 że to czujniczek 😉
Koszt czujnika znikomy, więc warto zacząć od tego, jako od potencjalnej przyczyny. Dostęp względnie łatwy – kluczyk 10mm na przedłużce – sam czujnik mieści się pod filtrem oleju