A dziś trafiło się czerwone Aero (jakiego sam szukam od kilku miesięcy… i znaleźć nie mogę..) z drobnym problemem – mianowicie błąd sondy za katalizatorem.
Właścicielowi zależało przede wszystkim na zgaszeniu checka – P0420 – wydajność systemu katalitycznego poniżej progu.
Kod ten oznacza że katalizator jest już zużyty (lub silnik pracuje na złym AFR, częste przy źle wystrojonych instalacjach LPG). No ewentualnie katalizator został wybebeszony 🙂
Oczywiście dało się to zrobić, aczkolwiek operacja wiąże się z koniecznością odczytu softu z ECU, wyłączenia diagnostyki drugiej sondy lambda (i podgrzewacza) i ponownego wgrania.
Wyłączenie P0420 to jedno, ale idąc za ciosem trzeba także wyłączyć podgrzewanie i testowanie sondy nr 2 oraz rozgrzewanie i testowanie katalizatora, o czym większość zapomina.
A na mapę przyjdzie czas po wymianie harczącej skrzyni biegów.
Apel: redukujmy biegi! Skrzynie padają przez jazdę na zbyt niskich obrotach i ze zbyt dużym obciążeniem! Szczególnie w trasie – 5/6 bieg, obroty 1800 i gaz w podłogę #dieslowo
Pozdrawiam serdecznie 😉
Witam. A jeśli po wyłączeniu drugiej sondy (wcześniej błąd p0420) zaczął pojawiać się błąd p1131, czy to oznacza wadliwą pierwszą sondę?
Zwykle tak