Wiele osób zwiększa moce swoich samochodów, zdaje się w nieskończoność, dbając jakby o przyspieszenia i masaż pleców przy wciśnięciu pedału gazu do tzw. deski, a zapomina o czymś równie ważnym…
O HAMULCACH
Ci którzy mieli okazję znaleźć się w sytuacji typu 'tnę lewym na A-dwójce i nagle tir zajeżdża mi drogę’ z pewnością przeżyli chwile strachu. Niestety SAAB w podstawowych wersjach 1.8t i 2.0t montował hamulce o rozmiarze tarcz:
przód 285mm (wentylowane), tył 278mm (lite!)
przez co w praktyce samochody te, o przecież niemałej masie, wynoszącej około 1600kg, hamują raczej kiepsko. Choć sytuację ratuje nieco montaż nacinanych tarcz, to 'stockowe heble’ wystarczają co najwyżej do emeryckiej, w 100% przepisowej jazdy, w stylu 'kapelusz skoda’
Ze swojego doświadczenia z całą pewnością polecić mogę zmianę, przynajmniej przedniego układu hamulcowego na większy.
Występowały wersje 302mm oraz 314mm – dostępne w Aero, czy mocniejszych Oplach Vectra C.
Różnica po zmianie jest kolosalna, reakcja na dotknięcie hamulca i odporność na fading to… przepaść, cytując kolegów z zagranicznych forów saaba '314mm is more mooore than enaugh’ 😉
Zmiana tylnego układu jest równie zalecana – w praktyce 'mocny przód’, przy 'kiepskim tyle’ powoduje pewną niestabilność auta w sytuacjach krytycznych, co może doprowadzać do średnio-przyjemnych poślizgów tylnej osi.
Z tyłu z kolei w mocnych saabikach występowały tarcze o rozmiarze 292mm, które nie tyle że hamują lepiej z powodu ich wielkości, ale są znacznie odporniejsze na zjawisko fadingu – tarcza jest wentylowana.
Komplet zaciski, jarzma, tarcze i klocki można nabyć na popularnych portalach już od 300-400zł… Oczywiście w większości przypadków z takiego zestawu nadają się jedynie jarzma i zaciski, więc warto zrobić taki upgrade przy okazji kończących się 'małych spowalniaczy’
Polecam także wymienić osłony, w przeciwnym razie wymagają one rozcięcia i 'rozklepania’ co zalatuje.. 'druciarstwem’.
Także drodzy, pamiętajmy że auto nie tylko ma się rozpędzać, ale także sprawnie zatrzymywać.. bo czym jest tarcza 285mm przy 200KM mocy…
PS. Na saabklub.pl znajdziemy bardzo ciekawy wątek dot. upgrade hamulców w SSach:
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że 314 też d.. y nie urywa. Wymieniłem w swoim 9-3, ale żeby od razu jakąś kolosalna poprawa, tego bym nie powiedział. Tarcze i klocki założyłem nówki Zimmermann i jak to mówi Kickster „ogólnie nie polecom”
A montowałeś ‚do pary’ tył 292mm ? Jeśli nie to efekt będzie znacznie mniejszy. Często winna jest pompa puszczająca ciśnienia – daje to efekt takiej sobie reakcji na początku wciśnięcia hamulca. Natomiast jeśli chodzi o zimmermanna… moim i zdaniem wielu jedne z najlepszych 🙂
Myślę że warto również rozważyć przewody w stalowym oplocie 🙂